Ukraina stawia Polsce warunek. Chodzi o poszukiwania polskich ofiar
Szef ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej wraz z towarzyszącą mu delegacją złożył dziś wizytę w Warszawie, gdzie spotkał się z prezesem Jarosławem Szarkiem. Spotkanie odbyło się na zaproszenie strony polskiej.
W czasie briefingu Anton Drobowycz mówił o warunku, jaki Polska musi spełnić, aby uzyskać zezwolenie na prace poszukiwawcze polskich ofiar na Ukrainie. Chodzi o odnowienie mogiły UPA na wzgórzu Monasterz w jej pierwotnym kształcie. Szef ukraińskiego IPN przyznał, że choć mogiła ta została odnowiona, to nie w formie akceptowalnej dla Ukrainy.
Drobowycz wyraził żal, że w związku z niezałatwieniem tej kwestii wstrzymane są inne istotne dla strony polskiej procedury na Ukrainie. –Tym bardziej, że pan prezes i polska delegacja wspomniały o wielu ważnych miejscach na terenie Ukrainy, w szczególności dotyczących zbrodni katyńskiej – mówił szef ukraińskiego IPN.
– Dlatego liczę na to, że strona polska odnowi upamiętnienie na górze Monasterz w wersji pierwotnej. W zamian strona ukraińska wyda nieograniczoną liczbę pozwoleń na prace poszukiwawcze na terenie Ukrainy – mówił dalej. Zapewnił, że obecnie przeszkodą nie jest ideologia. – Trudno znaleźć większych przyjaciół Ukrainy niż Polacy – dodał Dobrowycz.